Orla Perć jesiennie.

Bardzo ostatnio zaniedbałam bloga :( Jednak odkąd zmieniłam pracę i spędzam długie godziny przed komputerem, jakoś mi się nie chce siadać do niego w domu... Obiecuję poprawę. Mam nadzieję, że kolejny bałkański post już wkótce pojawi się na blogu. 
Tymczasem mała fotorelacja z wypadu w Tatry. W tym tygodniu w nasze najwyższe góry zawitała zima, na szczęście jeszcze kilka dni temu (19. października) pogoda była piękna i Łuaksz z Mikołajem mogli cieszyć się pięknymi widokami. Przeszli z Murowańca na przełęcz Krzyżne, dalej Orlą Percią na Granaty i powrót do schroniska. 
















Komentarze

  1. Co za widoki. Zachwycające. Kocham wspinaczkę górską. Zawsze po takiej wspinaczce czuje pełnię szczęścia. :) Kolejne wspaniałe zdjęcia. :)

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty