Odkrywamy Śląskie cz.2 - Kolejkowo, Gliwicka Radiostacja, Górnośląski Park Etnograficzny oraz Nikiszowiec.

Górny Śląsk, choć tak blisko naszego rodzinnego miasta, jest nam dość słabo znany, szczególnie pod względem turystycznym. Postanowiliśmy nadrobić zaległość i częściej odwiedzać ten region, zmotywował nas do tego wyjątkowy przewodnik - Dzieci odkrywają Śląskie :) Zaczęliśmy od wizyty w Muzeum Pożarnictwa w Świętochłowicach, Muzeum Śląskiego w Katowicach oraz Egzotarium w Sosnowcu o czym możecie poczytać w tym poście. Tym razem odwiedzimy Kolejkowo i Radiostację w Gliwicach, Skansen w Chorzowie oraz magiczny Nikiszowiec. Zapraszam.


Czerwcową wycieczkę na Śląsk zaczęliśmy od Gliwic i wizyty w Kolejkowie. Czym jest Kolejkowo? W skrócie można powiedzieć, że to makieta kolejowa, jednak samo określenie makieta kolejowa jest zdecydowanie niepełne. Jest to niesamowicie ciekawy świat w miniaturze. Jest to super atrakcja nie tylko dla fanów pociągów. My byliśmy zachwyceni Kolejkowem już po raz drugi, pierwszy raz odwiedziliśmy Kolejkowo we Wrocławiu. Więcej o tych wyjątkowych miejscach możecie przeczytać w osobnym poście - Kolejkowo, polecam :) 







Kolejkowo - informacje praktyczne.
Adres: ul. Pszczyńska 315 44-100 Gliwice CH Europa Centralna.
Godziny otwarcia: codziennie 10:00 - 18:00
Ceny biletów: normalny - 19zł, ulgowy 15zł.


Z Kolejkowa jedziemy na ulicę Tarnogórską zobaczyć najwyższą w Europie drewnianą wieże, Gliwicką Radiostację, która ma 111m. Teren dookoła jest bardzo przyjemny i zadbany i całość robi bardzo przyjemne wrażenie. 



Z Gliwic jedziemy do Parku Śląskiego w Chorzowie, a dokładnie do położonego w nim Górnośląskiego Parku Etnograficznego. Bardzo lubimy skanseny, więc musieliśmy odwiedzić też ten. Miejsce jest całkiem przyjemne, choć raczej nie zajmie miejsca na podium mojego rankingu polskich skansenów ;)






Informacje praktyczne.
Adres: ul. Parkowa 25, Chorzów
Godziny otwarcia: zależą od pory roku, więc najlepiej sprawdzić aktualne godziny na stronie.
Ceny biletów: normalny - 10zł, ulgowy - 7zł.


Na koniec tego dnia zostawiliśmy sobie prawdziwą perełkę Górnego Śląska, miejsce, które chciałam odwiedzić od dawna ale jakoś nie było okazji - Osiedle Nikiszowiec w Katowicach. To robotnicze osiedle powstało w latach 1908-1919, jego projektantami byli Emil i Georg Zillmanowie. Mieszkańcami osiedla byli pracownikami kopalni "Giesche" ("Wieczorek"), Osiedle było samowystarczalne, obok familoków znajdowały się tu sklepy, kościół, łaźnie, pralnia, fotograf i bar. 
Jak będziecie na Górnym Śląsku koniecznie wybierzcie się na spacer po Nikiszu.






Komentarze

  1. Nikiszowiec jest magiczny, niby zwykłe osiedle robotnicze a tak bardzo przyciąga. W soboty tam bywamy, kiedy dziewczyny zawozimy na łyżwy ale w tę chyba ponownie wybiorę się na spacer jego ceglanymi uliczkami dzięki Wam :)

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty